Jak uszyć i wszyć rękaw?
Dzisiaj trochę porządkowo i przypominająco. Żeby nie powtarzać się w każdym tutorialu postanowiłam napisać osobny post, który po prostu będę linkować tam, gdzie będzie to potrzebne.
A więc przejdźmy do tematu właściwego czyli RĘKAWA. Poniżej przedstawiam Wam instrukcję jak uszyć rękaw, doszyć do niego klin i przyszyć go do sukienki/tuniki/koszuli (przy wszystkich trzech jest ta sama zasada i wygląda to dokładnie tak samo). Nadmienię tylko, że mówimy tutaj o prostym rękawie, bez żadnych podcięć, za to z kwadratowym klinem pod pachą.
Zaczynajmy!
1. Przygotowany i odmierzony pasek materiału na rękaw składamy na pół wzdłuż. Ja osobiście nie zszywam go od razu. Odmierzam 1,5 centymetra i zaznaczam linię gdzie będzie biegł szew i sczepiam szpilkami. Dlaczego? Otóż nie chce mi się miliona razy rozpruwać i poprawiać ( a tak się dzieje bo rękaw należy dobrze dopasować ).
2. Warto przymierzyć sobie rękaw czy dobrze leży i nie kopnęliśmy się w naszym wycinaniu ( bywa i tak ). Zakładamy więc go na rękę i sprawdzamy czy wchodzi bez żadnych problemów jednocześnie smętnie nie wisząc. Jeśli coś nie gra mamy szansę coś z tym zrobić ( podciąć albo wyciąć nowy kawałek materiału ).
3. Mamy już skrojony rękaw. Pora na wszycie kliniku pod pachę. Tutaj się skupcie żeby nie przyszyć nie tymi bokami co trzeba. Muszę przyznać, że pierwszy raz miałam problem. Na wykrojach jest kwadracik 10×10 cm ale nie ma konkretnie jak to cholerstwo wszyć. Po przeszukiwaniach znalazłam rysunek, który byłam w stanie ogarnąć. Teraz wy go sobie przeanalizujcie:
( Obrazek pochodzi stąd -> KLIK )
Mniej więcej więcej ogarnęliście? Świetnie. To pokaże Wam jak to wygląda na przykładzie sukni, którą szyję. Mam nadzieje, że będzie widać na zdjęciach to co chciałam pokazać.
Po pierwsze: kładziemy rękaw na blacie i ten koniec, który będziemy wszywać w sukienkę rozpruwamy lekko ( wyjmujemy szpilki ) na tyle by zmieścił się tam klin.
Ważne ułatwienie: Nie będę się sto razy powtarzać. Odmierzcie sobie po 1,5 centymetra i zaznaczcie w każdym miejscu, które będziecie zszywać. Zszyjecie to po linii prosto i równo ( na zdjęciach widać zaznaczenie u mnie w postaci kresek rysowanych ołówkiem ).
Po drugie: Rozczepcie sobie końcówkę materiału ( tą z której wyjęliście szpilki ) w następujący sposób i przyłóżcie do niej klin:
Po trzecie: Sięgamy po szpileczki i przyczepiamy dwa brzegi które przyszyjemy do rękawa ( pozostałe dwa przyszyte będą do sukni ). Używajcie szpilek. Nie będzie wam się przesuwać materiał i wyjdzie wszystko równo.
Jeśli pociągniemy odpowiednio materiał ( tak jak będziemy układać rękaw do wszycia w suknię ) powstanie nam trójkąt ( wtedy wiecie, że zrobiliście to poprawnie ).
Po czwarte: Skoro mamy już wpasowany klin należy go przyszyć. Ja robię to na stałe ( czyli lnianą nicią, której nie będę już wypruwać ). Zszywamy ściegiem za igłą. Pewnie jest jakiś historyczny ścieg ale nie jest mi znany, a taki jest w zupełności wystarczający.
( Obrazek ze strony -> KLIK )
Mała dygresja – na kolejnym zdjęciu zobaczycie czemu zostawiamy 1,5 centymetra do zszycia. Potem to co zostało będziemy podwijać i zszywać jeszcze raz by się nam nie „siepał” materiał.
A tak wgląda prawidłowo wszyty klin:
Analogicznie postępujemy z drugiem rękawem. Udało się? Super. Teraz przerwa na kawę i ciastko w ramach odpoczynku dla oczu i palców i bierzemy się dalej do roboty.
Jeśli chcesz zwężać rękaw: Niektórzy od razu zwęzili by rękaw. Ja wolę go najpierw wszyć. Dlaczego? Dokładnie widzę ile będę musiała go skrócić i zwęzić oraz, w których miejscach. Materiał z głównego szkieletu nachodzi nam trochę na ramiona – w zależności ile go jest – więc i rękaw może mieć różną długość i różnie leżeć.
Mamy szkielet. Mamy rękawy z klinami. Pora połączyć te dwie części razem. Odsapnijcie bo czeka nas trochę mozolnej roboty.
WSZYWAMY RĘKAWY
1. Znajdźcie sobie kawałek podłogi i ładnie, równo rozłóżcie szkielet sukni. Przyłóżcie rękawy w miejscu gdzie powinny się znajdować. To będzie nasz punkt wyjścia do wszywania. Układamy to tak:
Pamiętajcie, że WSZYSTKO zszywamy na lewej stronie!!!
2. Teraz w ruch idą szpilki. Podpinamy sobie przód rękawa razem z klinem ( pamiętajcie o 1,5 cm ). Uważajcie jak spinacie żebyście nie zaszyli dziury na rękę.
3. Podpięte? No to spokojnie możemy zszyć na stałe lnianą nicią, ściegiem za igłą. Do roboty. Jeśli zszyjecie, przekręcacie sukienkę tak by mieć jej tył i analogicznie robicie to samo co z przodem. Drugie rękaw dokładnie tak samo!
Gratulacje! Właśnie wszyliście rękawy. Możecie odetchnąć i cieszyć się efektami swojej ciężkiej pracy! 🙂
Aldis